Trójka oszustów zatrzymana za wyłudzanie odszkodowań za zmyślone zgony w amerykańskich wypadkach samochodowych

Trójka oszustów zatrzymana za wyłudzanie odszkodowań za zmyślone zgony w amerykańskich wypadkach samochodowych

Troje ludzi podejrzanych o szeroko zakrojone oszustwa ubezpieczeniowe zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy policji ze Śródmieścia. Ich działalność polegała na wyłudzaniu odszkodowań od towarzystw ubezpieczeniowych za udawane zgony w fikcyjnych wypadkach drogowych, które miały miejsce na terytorium USA. W celu realizacji swojego przestępczego procederu, korzystali z podrabianych stempli i dokumentów pochodzenia amerykańskiego, fałszywych aktów zgonu oraz rachunków bankowych na nazwiska członków ich rodzin, z których następnie wypłacali wyłudzone środki. Dzięki współpracy policji z bankiem udało się zapobiec kolejnym nielegalnym wypłatom. Na wniosek prokuratury, sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu dwóch z trzech zatrzymanych na okres 3 miesięcy.

Kwestionowany schemat przestępczy rozpoczął się co najmniej w 2021 roku, kiedy to doszło do pierwszej „śmierci” w zmyślonym wypadku samochodowym na terenie USA. Dochodzeniowe trio, korzystając z fałszywych dokumentów, uzyskało akt zgonu i na podstawie tego dokumentu uzyskało odszkodowanie w dwóch firmach ubezpieczeniowych. Wyniosło ono łącznie ponad milion złotych, z tytułu polis ubezpieczenia na życie.

Do celów wyłudzeń finansowych tworzono rachunki bankowe na krewnych oszustów, konkretnie na 37-letniego syna oraz matkę jednej z zatrzymanych kobiet. W ten sposób uzyskali oni ponad milion złotych. Podejmowana była także próba wypłaty kolejnych 800 000 złotych, jednak tym razem udało się jej zapobiec dzięki czujności pracowników banku i śródmiejskich policjantów z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego.

Te same służby rozebrały proceder i zatrzymały wszystkie osoby zaangażowane w tę sprawę. Jedna z nich, 37-letni mężczyzna, został schwytany na lotnisku w momencie próby odbioru wyłudzonego odszkodowania. Pozostałe dwie osoby: 58-letnia kobieta oraz jej o pięć lat starszy partner zostali aresztowani tego samego dnia.

W trakcie przeszukania jednego z mieszkań, kryminalni ze Śródmieścia znaleźli i zabezpieczyli dowód osobisty, amerykański paszport i prawo jazdy 58-letniej podejrzanej, oficjalne pieczątki z USA, telefony komórkowe, karty płatnicze, pełnomocnictwa do rachunków bankowych oraz anulowany dowód osobisty jednego z aresztowanych mężczyzn.

Cały proces operacyjny trwał wiele miesięcy i pozwolił na zgromadzenie solidnej bazy dowodowej. Stała się ona podstawą do sformułowania przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście Północ zarzutów dotyczących oszustwa na dużą skalę, prób oszustwa, podrabiania dokumentów oraz korzystania z nich jako oryginałów. Nie jest wykluczone, że rzeczywista skala przestępstwa jest znacznie większa, co oznacza więcej „zamordowanych” osób i większe sumy wyłudzonych odszkodowań. Wszystko to powinno zostać wyjaśnione w toku nadal trwającego śledztwa.