Stała postać obchodów Powstania Warszawskiego, Jerzy Mindziukiewicz, żegnany przez Warszawę
![Stała postać obchodów Powstania Warszawskiego, Jerzy Mindziukiewicz, żegnany przez Warszawę](https://www.warszawski.pl/wp-content/uploads/2024/04/671141-Stala-postac-obchodow-Powstania-Warszawskiego-Jerzy-Mindziukiewicz-zegnany-przez-Warszawe.jpg)
Warszawa wyraziła wczoraj ostatnie pożegnanie dla kpt. Jerzego Mindziukiewicza, znanego także jako „Jur”. Jako zasłużony uczestnik Powstania Warszawskiego, Mindziukiewicz zasłużył na miejsce w grobie rodzinnym na Cmentarzu Powązkowskim. Prezydent Rafał Trzaskowski był jednym z wielu, którzy uczestniczyli w ceremonii żałobnej dla wiceprezesa zarządu Związku Powstańców Warszawskich, która odbyła się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Mindziukiewicz odszedł 26 marca w wieku 96 lat, zaledwie kilka miesięcy przed planowanymi obchodami 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Był zawsze aktywny podczas uroczystości upamiętniających powstanie i codziennie służył pamięci tego historycznego wydarzenia jako wiceprezes i skarbnik Związku Powstańców.
W sierpniu tego roku, podczas 80. rocznicy Powstania Warszawskiego, będziemy hołdować tym, którzy przetrwali. Wygłosimy przemowy, oddamy cześć poległym i odsłuchamy relacje tych, którzy nadal są wśród nas. Będzie jednak smutno bez obecności Jerzego Mindziukiewicza – strażnika pamięci o Powstaniu. Rozmawialiśmy już o kolejnych obchodach, ale teraz będziemy musieli przygotować się na nie bez jego wyjątkowego wkładu – podkreślał prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, podczas ceremonii pożegnalnej.
Podczas Powstania Warszawskiego „Jur” walczył o Centralny Dworzec Pocztowy jako członek 3. kompanii – I batalionu „Lecha Żelaznego” – zgrupowania „Chrobry II”. Wraz z ludnością cywilną został skierowany do obozu w Pruszkowie. Mindziukiewicz był członkiem Armii Krajowej, służącym w plutonie „Drużyn Bojowych Niedźwiedzi”. Był znany jako skromny człowiek, zawsze skory do pomocy innym kombatantom, a także chętnie dzielący się swoimi doświadczeniami z młodszymi pokoleniami.
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, przypomniał podczas ceremonii pożegnalnej, jak kapitan Mindziukiewicz uczył nas, że wolność i niepodległość mają swoją cenę. Przypomniał o kosztach powstańczego zrywu, który trwał 63 dni, a wolna Polska nadeszła dopiero po długich dziesięcioleciach. Wspominał także, jak Mindziukiewicz przypominał o wartościach takich jak solidarność czy koleżeńskość.
Po uroczystej mszy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, spoczynek Jerzego Mindziukiewicza zapewniono w grobie rodzinnym na Cmentarzu Powązkowskim.