Panorama na Mokotowie: 35 lat architektonicznej legendy Warszawy w obliczu przyszłości

Panorama na Mokotowie: 35 lat architektonicznej legendy Warszawy w obliczu przyszłości

Kiedyś symbol luksusu i nowoczesności, dziś architektoniczny relikt z własną tożsamością – Centrum Handlowe Panorama na Mokotowie to miejsce, które od ponad trzech dekad zapisuje się w miejskim krajobrazie Warszawy. Mimo iż straciło status handlowego eldorado i nie kusi już bogatą ofertą kulinarną, sklepami sieciowymi czy tłumami klientów, Panorama zasługuje na uwagę zarówno ze względu na architekturę, jak i unikalne miejsce w historii stolicy. Dziś, jako jeden z nielicznych przykładów komercyjnych inwestycji z lat 90., budzi sentyment i ciekawość kolejnych pokoleń warszawiaków.

Od pionierskich rozwiązań do symbolu epoki

Centrum Handlowe Panorama powstało na początku lat 90. na rogu ulic Czerniakowskiej i alei Wincentego Witosa. Początkowo obiekt miał funkcjonować pod nazwą „Bazar-Supermarket”, lecz tuż przed otwarciem zdecydowano się na bardziej prestiżową nazwę, podkreślającą aspiracje miejsca. Panorama była pierwszym w Polsce centrum handlowym z panoramiczną windą – ten technologiczny rarytas stał się przez lata jednym z jej najbardziej rozpoznawalnych elementów i magnesem dla mieszkańców spragnionych zachodnich nowinek.

Wygląd zewnętrzny budynku mocno odróżnia się od współczesnych galerii: fasada pokryta jest białymi płytkami, które w połączeniu z taflami szkła tworzą charakterystyczny klimat lat transformacji ustrojowej. Obiekt szybko wpisał się w miejski krajobraz, a jego obecność podkreślono wpisem na listę warszawskich dóbr kultury współczesnej – to wyraz uznania dla wartości architektonicznej i miejskiej legendy Panoramy.

Co w środku? Panorama od środka oczami mieszkańca

Wnętrza Panoramy nie mają nic wspólnego z typowym współczesnym centrum handlowym. Inspiracje rodem z amerykańskich biurowców lat 80. i 90. dają się zauważyć w układzie przestrzeni, wykończeniach i charakterystycznej fontannie przebijającej wszystkie kondygnacje. Zamiast sklepów znanych z galerii – sieciówek modowych czy dużych marketów – znajdziemy tu obecnie sklepy z ekskluzywnymi zegarkami, punkty z produktami premium, butiki ze zdrową żywnością, salony fryzjerskie i gabinety usługowe, a nawet szkołę tańca czy biuro detektywistyczne.

Oferta gastronomiczna jest dziś bardzo ograniczona, ale niewielka kawiarnia na parterze zapewnia miejsce na chwilę odpoczynku. Wbrew pozorom, to właśnie kameralny klimat i różnorodność usług sprawiają, że Panorama przyciąga lojalnych klientów i osoby szukające alternatywy dla bezdusznych galerii handlowych.

Pomiędzy przeszłością a przyszłością – co czeka Panoramę?

W czasach świetności Panorama była synonimem luksusu: wnętrza zdobiły materiały sprowadzane z zagranicy, a całość sprawiała wrażenie miejsca z innego świata. Z biegiem lat zmieniał się profil najemców i charakter usług, ale architektura oraz aura minionej epoki pozostały.

Budynkowi nadano status dobra kultury współczesnej, co ma chronić go przed likwidacją czy radykalną przebudową. Jednak ochrona taka nie zawsze jest gwarancją przetrwania – przykład wrocławskiego Solpolu, który mimo tego statusu został zburzony, pokazuje, że przyszłość podobnych obiektów nigdy nie jest pewna. Obecnie nie brakuje głosów za zachowaniem Panoramy – zwłaszcza wśród młodych warszawiaków odkrywających na nowo urok lat 90. – ale również inwestorzy interesują się atrakcyjną lokalizacją obiektu.

Czy Panorama przetrwa kolejne dekady, czy ustąpi miejsca nowoczesnej zabudowie? To kwestia otwarta, w której głos lokalnej społeczności może okazać się kluczowy dla przyszłości tego fragmentu Mokotowa.

Dlaczego Panorama wciąż jest ważna?

Panorama to znacznie więcej niż tylko budynek handlowy sprzed lat. Kryje się w niej kawałek warszawskiej historii okresu przemian, oryginalna architektura i wspomnienia mieszkańców, dla których była miejscem pierwszych spotkań z zachodnią kulturą zakupów. Dziś stanowi symbol tamtej epoki, a jej dalsze losy będą testem na to, jak stolica dba o swoje współczesne dziedzictwo.

Ostatecznie Panorama jest na rozdrożu – balansując między rolą miejskiej atrakcji a potencjalnym celem deweloperów. Warto pamiętać, że jej przyszłość zależy nie tylko od formalnej ochrony, ale również od społecznego zainteresowania i szacunku dla własnej historii. Z pewnością jest to temat, który mieszkańcy Mokotowa i całej Warszawy powinni mieć na uwadze, śledząc dalsze decyzje dotyczące tego wyjątkowego miejsca.