10 mln zł na ratunek radomskiego lotniska – czy nowa kampania przyciągnie pasażerów?

Choć sytuacja radomskiego lotniska daleka jest od ideału, lokalne władze zdecydowały się nie rezygnować z jego funkcjonowania w ruchu cywilnym. Podkreślają, że utrzymanie portu otwartego ma dla regionu strategiczne znaczenie – zarówno dla komunikacji, jak i rozwoju gospodarczego. Pomimo wyzwań, jakie niesie niska frekwencja pasażerów, deklarują konsekwencję w dążeniu do poprawy sytuacji.
Nowe środki na promocję – szansa na większy ruch?
W ramach działań naprawczych Polskie Porty Lotnicze (PPL) uruchomiły serię przetargów na promocję lotniska Warszawa-Radom. Dotychczas podpisano pięć umów promocyjnych, których łączna wartość wynosi 1,3 mln zł netto. To jednak dopiero początek – kolejne dwie umowy (na kwotę 4,5 mln zł) czekają na ostateczne zatwierdzenie przez Radę Nadzorczą, ponieważ kwoty te przekraczają wcześniejsze założenia budżetowe. Ponadto zapowiadany jest jeszcze jeden przetarg o wartości 4,2 mln zł. Wszystko to ma sprawić, że całkowity budżet na działania promocyjne osiągnie poziom 10 mln zł netto.
Lokalne środowisko zadaje sobie jednak pytanie: czy tak szeroko zakrojona kampania marketingowa przełoży się na realny wzrost zainteresowania podróżnych korzystaniem z portu w Radomiu?
Jak reklamowane będzie radomskie lotnisko?
Przetargowe dokumenty precyzują, na czym polegać mają działania promocyjne. Priorytetem jest podniesienie rozpoznawalności i atrakcyjności połączeń realizowanych z Radomia, a także współpraca z liniami lotniczymi i touroperatorami. Kampanie obejmować będą szeroki wachlarz mediów – od prasy, radia i telewizji, przez platformy internetowe, aż po media społecznościowe.
Zaplanowane działania mają wykorzystać nowoczesne narzędzia, takie jak reklamy PPC, remarketing czy działania SEO. Odpowiedzialność za wykonanie poszczególnych zadań promocyjnych spoczywać ma na wybranych agencjach, które zostaną wyłonione w ramach przetargu. Celem jest nie tylko dotarcie do mieszkańców regionu, ale również przekonanie podróżnych z odleglejszych części Polski, by wybrali właśnie radomskie lotnisko jako punkt startowy swoich podróży.
Realna sytuacja portu – liczby i fakty
Choć inwestycje w promocję są znaczące, bieżące statystyki ruchu nie napawają optymizmem. W sierpniu port obsłużył 17 352 pasażerów, co stanowi spadek o 17,5% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. W tym samym miesiącu miały miejsce 232 operacje komercyjne – dominowały rejsy Polskich Linii Lotniczych LOT.
Warto zaznaczyć, że kilka tygodni temu lotnisko działało w ograniczonym trybie z powodu incydentu z wojskowym samolotem F-16 na pasie startowym. Dopiero 4 września zakończono prace przywracające pełną funkcjonalność portu, co oznacza, że obecnie infrastruktura lotniska jest już w pełni przystosowana do obsługi regularnych lotów pasażerskich.
Co dalej? Sytuacja wymaga konsekwencji i cierpliwości
Ostateczny efekt podjętych działań promocyjnych poznamy z czasem – pierwsze rezultaty mogą być widoczne najwcześniej za kilka miesięcy. Niemniej skala inwestycji oraz szeroko zakrojona strategia komunikacyjna pokazują, że władze nie zamierzają łatwo zrezygnować z projektu radomskiego lotniska. Przed portem stoi wyzwanie odbudowania zaufania wśród pasażerów i udowodnienia, że jest realną alternatywą dla innych lotnisk w regionie.
Radomskie lotnisko znalazło się w punkcie zwrotnym: z jednej strony widoczne są trudności i spadki w statystykach, z drugiej – uruchamiane są znaczące środki na przyciągnięcie nowych pasażerów. Najbliższe miesiące będą kluczowe dla przyszłości tego projektu i dla mieszkańców południowego Mazowsza, którzy liczą na lepszą i bardziej konkurencyjną ofertę transportową.