Saska Kępa odzyskuje blask: renowacja kamienicy z 1937 roku w sercu Warszawy

Mieszkańcy Saskiej Kępy mogą obserwować, jak na rogu Bajońskiej i Paryskiej rozgrywa się proces przywracania świetności jednemu z najbardziej charakterystycznych budynków dzielnicy. Kamienica z 1937 roku, od lat wpisana w krajobraz Pragi-Południe, właśnie przechodzi wieloetapową renowację, której efekty będą widoczne nie tylko dla miłośników architektury historycznej.
Jak powstaje odnowiona fasada?
Ogromnym wyzwaniem dla zespołu remontowego okazało się odtworzenie unikalnej elewacji sprzed ponad 80 lat. Odkrycie oryginalnych płytek udających kamień pod warstwą późniejszego tynku było początkiem żmudnej pracy. Ponieważ obecnie nie produkuje się już identycznych materiałów, specjaliści musieli ręcznie wytwarzać brakujące elementy, by nowe fragmenty harmonizowały z zachowanymi fragmentami starej powłoki. Wymagało to nie tylko znajomości dawnych technik, ale też ogromnej precyzji w dopasowaniu faktury i barwy.
Finansowanie i wsparcie dla inwestycji
Bez środków z budżetu Warszawy, tak pracochłonna renowacja nie byłaby możliwa. Projekt uzyskał dofinansowanie od miasta, co pozwoliło pokryć wysokie koszty specjalistycznych robót konserwatorskich i zakupu materiałów. Taka inwestycja to nie tylko troska o wygląd jednego budynku, ale też realny krok w kierunku ochrony całego dziedzictwa Pragi-Południe.
Dlaczego odnowa kamienicy jest ważna dla mieszkańców?
Prace prowadzone na Bajońskiej to coś więcej niż kosmetyczna poprawka. Zachowanie oryginalnej elewacji gwarantuje autentyczność miejskiego krajobrazu i buduje lokalną tożsamość. Do realizacji zadania zaangażowano konserwatorów i specjalistów od zabytków, którzy dbają, by każdy detal był zgodny z przedwojenną dokumentacją. Dzięki temu mieszkańcy mogą być pewni, że ich otoczenie nie straci swojego niepowtarzalnego charakteru.
Kto czuwa nad remontem?
Za sprawną koordynację prac odpowiada Urząd Dzielnicy Praga-Południe. To tam podejmowane są decyzje dotyczące kolejnych etapów modernizacji, konsultowane z konserwatorami zabytków. Urzędnicy regularnie kontrolują postępy, dbając, aby wszystkie działania były zgodne z wytycznymi i harmonogramem. Zaangażowanie administracji dzielnicy to dodatkowa gwarancja, że inwestycja nie zatrzyma się w pół drogi i wkrótce kamienica znów będzie wizytówką okolicy.
Co dalej?
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już wkrótce mieszkańcy oraz odwiedzający Saska Kępę będą mogli podziwiać odnowioną fasadę budynku przy Bajońskiej i Paryskiej. Dla lokalnej społeczności to nie tylko powód do dumy, ale też motywacja do dalszej troski o zabytki, które współtworzą unikalny klimat naszej dzielnicy.
źródło: facebook.com/warszawa