Radomskie lotnisko wznawia działalność po tragicznej katastrofie F-16

W wyniku katastrofy wojskowego samolotu F-16 na lotnisku Warszawa-Radom, które miało miejsce podczas przygotowań do pokazów AirShow, działalność portu została tymczasowo zawieszona. W poniedziałek o godzinie 17 lotnisko wznowiło działalność, chociaż z pewnymi ograniczeniami dotyczącymi pasa startowego.
Śledztwo i zabezpieczenie terenu
Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego wraz z Żandarmerią Wojskową oraz prokuraturą prowadzi intensywne dochodzenie w celu odkrycia przyczyn tragedii. Pas startowy ucierpiał na długości około kilometra i szerokości 200 metrów. Wszystkie pozostałości wraku zostały zebrane przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz saperów, co umożliwiło dalsze analizy.
Postępy w naprawie infrastruktury
Pod nadzorem Polskich Portów Lotniczych oraz Instytutu Badawczego Dróg i Mostów przeprowadzono szczegółową analizę techniczną pasa startowego. Obecnie zakończono pierwszy etap prac naprawczych, co pozwoliło na wznowienie części operacji na lotnisku. Kolejne działania skupią się na przywróceniu pełnej funkcjonalności portu.
Instrukcje dla pasażerów
Przedstawiciele PPL zalecają pasażerom regularne sprawdzanie statusu lotów u przewoźników, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek. Decyzje o realizacji rejsów są podejmowane przez linie lotnicze, z uwzględnieniem obecnych ograniczeń operacyjnych. Priorytetem zarządzających lotniskiem jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich operacji.
Tragiczne konsekwencje wypadku
Tragicznym skutkiem katastrofy było śmierć pilota, majora Macieja „Slaba” Krakowiana. Prokuratura Okręgowa w Warszawie, kierowana przez prokuratora Piotra Antoniego Skibę, zakończyła oględziny miejsca zdarzenia. Obecnie trwa zbieranie opinii ekspertów i materiału dowodowego, które pomogą w pełnym wyjaśnieniu przyczyn tego dramatycznego wydarzenia.