Policjant na służbie ujął uciekiniera po niebezpiecznej kolizji drogowej

Policjant na służbie ujął uciekiniera po niebezpiecznej kolizji drogowej

Poranny incydent na Woli wstrząsnął lokalną społecznością. Kierowca audi, jadąc lekkomyślnie po jednej z głównych ulic dzielnicy, wywołał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Jego niebezpieczne zachowanie, w tym ignorowanie czerwonego światła i korzystanie z telefonu komórkowego podczas prowadzenia, doprowadziło do kolizji. Mężczyzna nie zatrzymał się po zdarzeniu, lecz natychmiast próbował oddalić się z miejsca.

Natychmiastowa interwencja służb

Funkcjonariusz policji, który był świadkiem całego zajścia, zdecydował się natychmiast podjąć działania, mimo że znajdował się poza służbą. Dołączył do niego również kierowca poszkodowanego pojazdu. Wspólnie nie dopuścili do dalszej ucieczki sprawcy, a jednocześnie powiadomili o incydencie dyżurnego, co pozwoliło na szybkie wsparcie innych patroli policji. Ścigany mężczyzna, próbując wymknąć się z pościgu, uderzył w pojazd śledzących go osób, jednak ostatecznie został zatrzymany.

Nie tylko wykroczenia drogowe

Przeprowadzone na miejscu czynności ujawniły, że kierowca był pod wpływem substancji odurzających i prowadził samochód mimo braku prawa jazdy. Policjanci ujawnili przy nim także środki odurzające, co dodatkowo obciążyło zatrzymanego. Sprawa trafiła już do dalszego postępowania, a mężczyzna musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami za popełnione przestępstwa i wykroczenia.

Całe zdarzenie pokazuje, jak ważne jest zaangażowanie służb mundurowych, nawet poza godzinami pracy. Szybka i profesjonalna reakcja policjanta oraz wsparcie ze strony poszkodowanego kierowcy pozwoliły skutecznie zakończyć pościg, chroniąc mieszkańców przed potencjalnym niebezpieczeństwem na lokalnych drogach.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji