Pijany kierowca renaulta z zakazem prowadzenia pojazdów zatrzymany na Białołęce!

Pijany kierowca renaulta z zakazem prowadzenia pojazdów zatrzymany na Białołęce!

Niebezpieczny incydent drogowy na Białołęce wzbudził w sobotni wieczór niepokój okolicznych mieszkańców. Około godziny 22:30 służby otrzymały informację o agresywnym zachowaniu kierowcy w rejonie ulicy Aluzyjnej. Zgłoszenie dotyczyło nie tylko podejrzenia jazdy pod wpływem alkoholu, ale także groźby skierowanej do innego uczestnika ruchu. Na miejscu patrol nie zastał już sprawcy, który zdążył oddalić się z miejsca zdarzenia. Natychmiastowa mobilizacja policji pozwoliła jednak na szybkie rozpoczęcie poszukiwań.

Dynamiczne działania służb w północnej części dzielnicy

Policjanci wykorzystali przekazane informacje, by objąć obserwacją kluczowe ulice. Już po kilku minutach patrol zlokalizował poszukiwane renault w pobliżu skrzyżowania Odkrytej i Nagodziców. Zachowanie kierowcy natychmiast zwróciło uwagę funkcjonariuszy – auto poruszało się chaotycznie, blokując całą szerokość jezdni i kilkakrotnie uderzając w krawężniki. Tego rodzaju jazda stanowiła realne zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i innych kierowców.

Wyjaśnienie okoliczności: kontrola i zatrzymanie

Podczas policyjnej interwencji potwierdziły się przypuszczenia dotyczące stanu kierowcy. Od mężczyzny wyczuwalny był silny zapach alkoholu, a jego wypowiedzi były nieskładne. Przeprowadzone przez mundurowych badanie jednoznacznie wykazało obecność alkoholu w organizmie. Dodatkowa kontrola w policyjnych rejestrach ujawniła, że zatrzymany 40-latek z Białołęki miał już dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, które obowiązują do połowy 2027 roku. To nie była jego pierwsza kolizja z przepisami prawa.

Konsekwencje dla kierowcy i apel do mieszkańców

Po przeprowadzonej kontroli mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód zabezpieczono na parkingu depozytowym. Zatrzymany usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, złamania sądowych zakazów oraz kierowania gróźb karalnych. W świetle obowiązujących przepisów grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja podkreśla, że szybka reakcja osób zgłaszających i sprawne działania funkcjonariuszy pozwoliły zapobiec tragedii na drodze.

Wydarzenie to ponownie przypomina, jak istotne jest reagowanie na wszelkie przejawy niebezpiecznych zachowań za kierownicą. Dzięki postawie świadków oraz skutecznej pracy patrolu nie doszło do poważniejszych następstw. Policja zachęca, by w przypadku podobnych incydentów nie zwlekać z powiadomieniem służb – każde zgłoszenie może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa w naszej okolicy.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji