Garaż pełen narkotyków: Nowodworzanin w rękach policji

Garaż pełen narkotyków: Nowodworzanin w rękach policji

W Nowym Dworze Mazowieckim policjanci, we współpracy z funkcjonariuszami zajmującymi się zwalczaniem przestępczości związanej ze środowiskiem pseudokibiców, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przechowywanie dużych ilości narkotyków. Śledztwo rozpoczęło się od ustaleń wskazujących, że w jednym z wynajmowanych garaży mogą być składowane niedozwolone substancje.

Śledztwo naprowadza na garaż

Policjanci uzyskali informacje sugerujące, że w jednym z garaży na terenie miasta mogą znajdować się znaczne ilości narkotyków. Zdecydowano się zorganizować długotrwałą obserwację tego miejsca. Funkcjonariusze wytypowali osobę, która regularnie pojawiała się przy garażu i wzbudzała ich podejrzenia. Cierpliwa praca operacyjna przyniosła rezultaty, kiedy mężczyzna został zauważony na miejscu zdarzenia.

Zatrzymanie podczas rutynowej czynności

Kiedy podejrzany otworzył drzwi garażu, policjanci przystąpili do legitymowania i kontroli. W trakcie przeszukania okazało się, że w środku znajduje się znaczna ilość nielegalnych substancji. Mężczyzna, mający 41 lat, został natychmiast zatrzymany. Przejęte środki wskazywały na możliwość przygotowywania ich do dalszej dystrybucji.

Kolejny etap: przeszukanie w miejscu zamieszkania

Funkcjonariusze nie poprzestali na przeszukaniu garażu. Dalsze działania doprowadziły ich do mieszkania zatrzymanego. Tam zabezpieczono ponad 21 tysięcy złotych w gotówce, kolejne partie suszu roślinnego, a także narzędzia wykorzystywane do porcjowania i pakowania narkotyków, takie jak zgrzewarka próżniowa oraz torebki strunowe. Wszelkie zabezpieczone środki zostały przekazane do dalszych badań laboratoryjnych.

Ustalenia śledczych i decyzja sądu

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, podejrzany miał w posiadaniu około 2,5 kilograma marihuany. Skala działalności sugeruje, że mogła być ona przeznaczona do wprowadzenia na lokalny rynek. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tej prośby i zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Jeśli zarzuty się potwierdzą, grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.

Źródło: KPP w Nowym Dworze Mazowieckim